Szukaj na tym blogu

piątek, 13 czerwca 2014

Wygrana w konkursie Rossmann u Alterego przyjechała do mnie! :)


Z popołudniowej drzemki wyrwał mnie dźwięk domofonu:

- Kurier z przesyłką!
- ...
(Nic nie zamawiałam, nie przypominam sobie - czy jest już ze mną naprawdę TAK ŹLE? :))

Ale za chwilę wszystko się wyjaśniło...


Kilka dni temu znalazłam się w gronie 3 szczęśliwych zwyciężczyń konkursu organizowanego na blogu Alterego we współpracy z firmą Rossmann. Zadanie konkursowe polegało na wybraniu jednego ulubionego produktu spośród marek własnych Rossmann i oczywiście na uzasadnieniu wyboru. Zgłosiłam się w ostatniej chwili, bo ostatniego dnia trwania miesięcznego konkursu i... udało się! :) Muszę zacząć wierzyć w siebie i częściej brać udział w kreatywnych konkursach, bo to już kolejna moja wygrana dzięki napisaniu własnej odpowiedzi na pytanie konkursowe. A teraz, co udało mi się przygarnąć?
Źródło
W ślicznym pudełku znajdowało się 9 produktów właśnie marek własnych drogerii Rossmann, w tym kilka, które chciałam wypróbować, ale jakoś nigdy się nie zdecydowałam. Będzie to doskonała szansa na przekonanie się, czy te produkty są warte ponownego zakupu podczas wizyty w Rossmannie :) 
Dobór rzeczy w pudełku jest moim zdaniem całkiem przemyślany i zawiera idealny zestaw na lato: 
  • rękawica do masażu, którą ujędrnimy skórę i przygotujemy ją choćby do aplikacji samoopalacza
  • olejek pod prysznic, który może przydać się razem z rękawicą czy nawet do depilacji i nie wysuszy skóry (kusił mnie i kusił, aż sam do mnie przyszedł :P)
  • krem do ciała, nad którym wahałam się niedawno w R., ze względu na sukces maski do włosów z tej samej serii :) Jestem ciekawa czy równie fajnie będzie nawilżał ciało
  • jednorazowe maszynki do golenia - w końcu jest lato!
  • balsam po depilacji strasznie mnie ciekawi tym bardziej, że wczoraj kupiłam sobie Pilarix. Chyba szykuje się za jakiś czas porównanie...
  • sól do kąpieli oczywiście zużyję do moczenia stóp przed zastosowaniem:
  • kremu do peelingu stóp oraz
  • masła do stóp - zestaw spadł mi z nieba, na pewno go zużyję na fali klapek i sandałków :)
  • na koniec coś nawet do twarzy - tonik. Jest na alkoholu, ale się nie zrażam, bo aktualnie stosuję tonik Yves Rocher również bazujący na alkoholu i świetnie odświeża buzię.


Nie mogę się doczekać testowania! No i samo pudełko już podbiło moje serce, bo spodziewałam się zwyczajnej, kurierskiej przesyłki. W sam raz na poprawę humoru po małym zabiegu okulistycznym, jaki miałam przeprowadzony wczoraj. Nic poważnego, ale troszkę dyskomfortu wciąż odczuwam.

Rossmann... czy mogę kochać go bardziej? Dzisiaj przekonałam się, że tak! :D

PS. Mam nadzieję, że post nie brzmi jak chwalipięcka pieśń pochwalna, bo nie o to chodziło. Chciałam pokazać Wam moje nowości, spośród których część z pewnością za jakiś czas pojawi się na moim blogu. A chwalić się... to może tak troszeczkę, kto by się nie chwalił taką miłą niespodzianką? :)


Pozdrawiam

9 komentarzy:

  1. Gratuluje wygranej ! I jak ładnie wszytko zapakowane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda? My, kobiety, uwielbiamy takie detale :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję! Ze wszystkich produktów miałam tylko ten olejek pod prysznic, uważam, że jest świetny. Zresztą olejki pod prysznic to moje ulubione kosmetyki do kąpieli, później nie muszę używać balsamu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś olejek Nivea i też był świetny, szczególnie do depilacji maszynką, serio :D Ale szybko go zużywałam, więc jeśli ten się okaże podobny, to się na niego przerzucę, bo pewnie Isana jest z połowę tańsza (nie sprawdzałam ceny).

      Usuń
  4. gratuluję wygranej, super przesyłka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję! :)

    Ten balsam do ciała Alterry miałam i chętnie bym go jeszcze raz kupiła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to fajnie :) Ja na razie kończę inny, więc ten czeka w kolejce, ale dobrze wiedzieć, że komuś się podobał.

      Usuń
  6. Zazdrość, tyle produktów, których nie znam! :DD

    OdpowiedzUsuń

"Za każdym nickiem kryje się imię, za imieniem kryje się człowiek, a za każdym człowiekiem - uczucia. Szanujmy się nawzajem w sieci!"